W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Instytutu Badawczego Leśnictwa na czele z prof. Iwoną Skrzecz, delegacja pracowników z Nadleśnictwa Daleszyce oraz pracownicy Nadleśnictwa Dobieszyn.

Szeliniak sosnowiec to gatunek chrząszcza, który żeruje w szyjach korzeniowych i części przyziemnej młodych sosen, czym może doprowadzać do deformacji drzew, a nawet przy dużym pojawie do wyniszczenia całych upraw. W związku z powyższym w gospodarce leśnej stosuje się szereg metod polegających na prognozowaniu pojawu tych owadów oraz służących do oceny zagrożenia upraw sosnowych. Do określenia liczebności szeliniaków stosuje się m.in. wykładanie na powierzchnię okorowanych wałków sosnowych, płatów świeżej kory sosnowej, wiązek chrustu lub krążków świeżego drewna, a także specjalnych pułapek ze środkiem wabiącym. Stosuje się także wykopywanie dołów chwytnych i rowków izolacyjnych, gdzie wpadają owady, których liczebność jest kontrolowana w odstępach 2-3 dniowych.

Innowacyjna metoda monitoringu liczebności szeliniaka sosnowca, która została omówiona na spotkaniu w nadleśnictwie, polega na rozmieszczeniu jednego detektora na powierzchni wytypowanej do monitoringu. Detektor składa się dwóch pojemników z feromonem. Zwabione owady są skanowane i za pomocą systemu SPOTTA zliczane. Atutem systemu jest fakt, że każdy owad jest liczony tylko jednokrotnie. Przesyłane informacje są precyzyjne i nie wymagają czasochłonnego liczenia owadów co kilka dni przez człowieka.